Pracownia Wspierania Rozwoju Osobistego i Społecznego PWROiS Pracownia Wspierania Rozwozju Osobistego i Społecznego

Wykorzystajmy z miłością dostępny nam dzień. Łapmy każdą chwilę i celebrujmy razem.

Za zgodą autorki Katarzyny Świebody udostępniam opowiadanie pt. „PORANKI”.

Opowiadanie zostało wyróżnione w czasopiśmie „CHARAKTERY”  w cyklu „Zapiski z codzienności".

Gratuluję Kasiu!

 

Opowiadanie . Kliknijmyszką

 

Wczesnym rankiem, młoda kobieta budzi się, dotyka obok poduszkę, miejsce jest puste. 
Chwilę potem w drzwiach do sypialni pojawia się uśmiechnięty mężczyzna z dwoma kubkami aromatycznej kawy. Siada na łóżku, wspólnie piją kawę (sielanka). Któreś spogląda na zegarek i zaczyna się poranny pośpiech. Mała przepychanka o łazienkę, kłótnia z niczego, mężczyzna bez śniadania wychodzi do pracy trzaskając drzwiami. Chwilę potem kobieta również wychodzi do pracy.

W ciągu dnia mężczyzna dzwoni do kobiety zapraszając ją na szybki przeprosinowy lunch na mieście. Kobieta zjawia się w umówionym miejscu, czeka,  dzwoni ale bezskutecznie  w końcu wraca do pracy. Mężczyzna się nie pojawia. Kobieta wraca do domu, zaraz za nią ktoś dzwoni do drzwi. Kobieta jest zła, otwiera drzwi i widzi Policjanta.

Następnego ranka kobieta budzi się, dotyka obok poduszkę - miejsce na łóżku oczywiście jest puste. Przypomina sobie co stało się poprzedniego dnia. Wpada w panikę siada na łóżku  i w tym momencie w drzwiach do sypialni pojawia się uśmiechnięty mężczyzna z dwoma kubkami aromatycznej kawy. Siada na łóżku, wspólnie piją kawę. Kobieta jest delikatnie zmieszana i zdaje sobie sprawę z faktu, że powtarza się wczorajszy dzień. Kobieta całuje swojego mężczyznę. Potem zegarek, pośpiech … Kobieta świadomie unika kłótni . Jedzą śniadanie wspólnie wychodzą do pracy. W ciągu dnia mężczyzna dzwoni zapraszając kobietę na lunch. Ona ze strachu odmawia – umawiają się na wieczór. Kobieta wraca do domu , przygotowuje kolację. Jest piękna. W tym czasie mężczyzna wracając do domu kupuje wino. Wychodząc ze sklepu …
Dzwonek do drzwi, kobieta otwiera – Policjant.

Rankiem trzeciego dnia. Kobieta otwiera oczy, bardzo chce poczuć zapach kawy … dotyka obok poduszkę  -  miejsce na łóżku oczywiście jest puste. Siada na łóżku i widzi naszykowaną na fotelu czarną sukienkę. Wstaje idzie do kuchni i robi sobie kawę (mechanicznie bez wyrazu) . Zaczyna płakać w momencie gdy poczuła zapach kawy. Siada z kawą przy stole  i płacze . 

Obok przygląda się temu oparty o futrynę mężczyzna : wystarczająco smutny, w przybrudzonej bieli ze zwiędniętymi skrzydłami, cholernie bezradny ANIOŁ.

                                                                                                                 Katarzyna Świeboda

Powrót

Firmy zaprzyjaźnione i współpracujące

massinternet.pl

www.pocieszka.pl